Śmierć bliskich osób sprawia, że zapominamy o rzeczach codziennych. Często nie jesteśmy w stanie nawet funkcjonować, z powodu żalu i smutku. Warto jednak pamiętać w takiej chwili o swoich prawach pracowniczych, a dokładniej o urlopie okolicznościowym.
Zgodnie z polskim prawodawstwem pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi urlopu okolicznościowego w przypadku pojawienia się określonych zdarzeń rodzinnych. Jednym z takich zdarzeń jest śmierć bliskiej osoby. Aby urlop został przyznany pracownik musi złożyć wniosek zawierający uzasadnienie i stosowny termin.
Podstawę prawną stanowi tutaj rozporządzenie z dnia 15 maja 1996 r. Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. Zgodnie z paragrafem nr 15 tego rozporządzenia, pracodawca jest zobligowany udzielić pracownikowi dwa dni wolnego w razie zgonu i pogrzebu małżonka pracownika lub jego dziecka, ojca, matki, ojczyma lub macochy. W przypadku pogrzebu jego siostry, brata, teściowej, teścia, babki, dziadka, a także innej osoby pozostającej na utrzymaniu pracownika lub pod jego bezpośrednią opieką, pracownikowi przysługuje jeden dzień wolny. Trzeba tu zaznaczyć, że powinowactwo nie ustaje pomimo ewentualnego rozwodu, tak więc urlop przysługuje również pracownikowi rozwiedzionemu.
Za dzień wolny zwany urlopem okolicznościowym pracownik otrzymuje wynagrodzenie, które liczone jest zgodnie z przepisami określającymi zasady obliczenia wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy.