Temat utraty jednego lub dwojga rodziców jest bardzo trudny dla najbliższych członków rodziny, szczególnie kiedy nadchodzi moment, w którym trzeba podzielić się smutną informacją z dziećmi. Jak w najbardziej racjonalny sposób przekazać podopiecznym tak trudną wiadomość?
Niezależnie od wieku dziecka, informacja o śmierci rodziców jest dla niego olbrzymim ciosem. Jesteśmy w stanie przewidzieć emocje, jakie wywoła u dziecka ta wiadomość. Kluczowe jest jednak to aby dopilnować, by skumulowane w psychice dziecka nie wywołały trwałej traumy. Dlatego informacja musi zostać przekazana dosyć delikatnie i z wyczuciem. Zdecydowanie odradzamy przeprowadzenia rozmowy bez wcześniejszego jej przemyślenia. W zależności od wieku dziecka, a także jego dojrzałości psychicznej, trzeba starać się wyjaśnić zjawisko życia i śmierci. Dziecko będzie starało się zrozumieć, gdzie jest jego rodzic i co się z nim stało.
Jak zacząć rozmowę?
Przede wszystkim należy znaleźć spokojne i komfortowe dla dziecka miejsce, żeby czuło się bezpiecznie w trakcie tak trudnej rozmowy. Musimy zadbać o wszystko, co może w nawet najmniejszym stopniu pomóc najmłodszym przyjąć smutną wiadomość.
Bardzo ważne jest wprowadzenie dziecka w tematykę śmierci – czym jest i co oznacza oraz nasze wyobrażenia o niej. W księgarniach internetowych można odnaleźć książeczki dostosowane do wieku dziecka, które mają na celu pomoc w zrozumieniu przez dziecko zjawiska, jakim jest umieranie. W ten sposób pomożemy mu oswoić się w pewnym stopniu z faktem śmierci, która jest nieuniknionym elementem w życiu każdego człowieka.
Czego NIE robić
Pomimo młodego wieku, nie zatajajmy przed najmłodszymi, co stało się z ich rodzicami. Niektórzy, aby uniknąć tak trudnej rozmowy, mówią dziecku, że mama lub tata wyjechali na zawsze, co prowadzi do negatywnego odbioru przekazu. W takich przypadkach najczęściej dzieci odbierają „wyjazd” rodzica jako ich winę, co generuje tysiące niepotrzebnych pytań.
Odradzamy również odsuwania rozmowy jak najdłużej. Sytuacja jest trudna dla wszystkich członków rodziny i trudno jest przeprowadzić taką rozmowę, gdy emocje sięgają zenitu, jednak wszyscy, a w szczególności dzieci zmarłych, mają prawo wiedzieć, co się stało, w miarę krótkim czasie od śmierci rodziców.
Godnym uwagi jest również zaznaczenie, aby nie przekazywać najmłodszym szczegółowych informacji na temat śmierci bliskich, w szczególności, gdy zginęli tragicznie w wypadku. Poinformujmy ich o odejściu rodziców, jednak drastyczne elementy mogłyby w znaczący sposób negatywnie odbić się na ich psychice. Z takimi informacjami lepiej zaczekać, aż dzieci podrosną, a razem z nimi, zmieni się ich spojrzenie na świat.
Do sedna
Kiedy mamy już przemyślane, co powiemy i wybraliśmy najbardziej odpowiednie miejsce na rozmowę, to przychodzi czas na jej przeprowadzenie. Pamiętajmy o dobieraniu delikatnego słownictwa w kontakcie z najmłodszymi. Dobrze jest również w trakcie rozmowy co jakiś czas wspominać o uczuciach, jakimi darzyli dziecko rodzice, tym samym jest szansa na utrzymanie najmłodszych w przyjemnych wspomnieniach o rodzicach. Oczywiście pamiętajmy, że każde dziecko jest inne i to, jak przyjmie tak tragiczną wiadomość, zależy m.in. od wychowania czy etapu dojrzałości.
Jeśli widzimy, że dziecko pozostaje przez wiele dni po pogrzebie smutne, nie ma apetytu, unika kontaktu z rówieśnikami lub diametralnie się on zmienił – nie bójmy się skierować dziecka do specjalisty, jakim jest psycholog dziecięcy. Pomoże on dziecku przejść przez żałobę po stracie tak bliskich i ważnych osób.
Należy do tej sytuacji podejść bardzo indywidualnie. Każde dziecko ma inną wrażliwość i świadomość. Rozmowa o śmierci jednego lub dwojga rodziców jest bardzo trudnym zadaniem, który spoczywa na najbliższych członkach rodziny dziecka. Warto się do tej rozmowy przygotować i pamiętać, aby okazać dziecku możliwie dużo ciepła i miłości.
Pamiętajmy, że oprócz stworzenia komfortowego środowiska w domu, warto także zadbać o podobną atmosferę w szkole czy przedszkolu wśród rówieśników. W takim wypadku wychowawcy powinni przez pewien okres zwracać większą uwagę na dziecko.